List otwarty Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych

Jako członek Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych publikujemy list otwarty OFOP w sprawie ataków medialnych na NGO.


Jako Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych, stawiając sobie za jeden z celów kształtowanie sprzyjających postaw społecznych wobec trzeciego sektora i budowanie jego rzetelnego wizerunku, nie możemy przejść obojętnie wobec informacji pojawiających się w ostatnich dniach w mediach publicznych, portalach społecznościowych i serwisie niezależna.pl dot. m.in. dotacji i zleceń otrzymywanych od Urzędu miasta st. Warszawy przez organizacje pozarządowe.

 

Warszawa, 25.10.2016 r.

List otwarty Ogólnopolskiej fEDERACJI oRGANIZACJI Pozarządowych

 

Jako Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych, stawiając sobie za jeden z celów kształtowanie sprzyjających postaw społecznych wobec trzeciego sektora i budowanie jego rzetelnego wizerunku, nie możemy przejść obojętnie wobec informacji pojawiających się w ostatnich dniach w mediach publicznych, portalach społecznościowych i serwisie niezależna.pl dot. m.in. dotacji i zleceń otrzymywanych od Urzędu miasta st. Warszawy przez organizacje pozarządowe.

Przekazywanie dotacji na realizację określonego przez samorząd zadania odbywa się w drodze otwartego konkursu ofert. Oferty oceniane są przez komisję konkursowe. Zgodnie z polskim prawem każda dotacja musi zostać rozliczona zarówno pod względem merytorycznym jak i finansowym1. Środki nie wydane albo wydane niezgodnie z przeznaczeniem muszą zostać zwrócone. Samorząd nie ma możliwości przekazania środków organizacji nie powierzając jej zadania do realizacji, nie ma też możliwości finansowania zadania, które nie byłoby zadaniem administracji publicznej.

Na tym tle pojawiające się w mediach publicznych, serwisach internetowych i portalach społecznościowych insynuacje godzą w wizerunek organizacji oraz w cały ruch aktywnych obywateli angażujących się w działania społeczne organizacji pozarządowych.

W szczególności od mediów publicznych oczekujemy rzetelności emitowanych informacji i stanowczo sprzeciwiamy się atakom na organizacje pozarządowe i osoby związane z działalnością społeczną.  

Prawo do dobrowolnego zrzeszania się należy do fundamentalnych praw człowieka, a swoboda działalności i angażowania się obywateli w życie społeczne jest podstawą prawdziwej demokracji.

Wśród inicjatyw i instytucji, których nie można zaliczyć ani do struktur administracji państwowej i samorządowej, ani do sfery działań stricte gospodarczych, wyodrębnić trzeba organizacje pozarządowe, czyli powołane przez obywateli dla realizacji celów społecznych, a których podstawą działalności jest wolontarystyczne zaangażowanie obywateli i zewnętrzne finansowanie (darowizny, subwencje, dotacje). Są to organizacje realizujące misję (tzn. działające w imię wartości lub społecznie pożytecznych celów), a nie dążące do uzyskania zysku czy zdobycia władzy.

Jesteśmy przekonani, że wszystkie wymienione w ostatnich doniesieniach medialnych organizacje Fundacja Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Stowarzyszenie Biuro Obsługi Ruchu Inicjatyw Społecznych BORIS, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, a także Stowarzyszenie 61, w swoim działaniu kierują się jawnością i przejrzystością oraz zasadami etyki zawartymi w Karcie Zasad Działania Organizacji Pozarządowych. Prowadzone przez nie projekty zostały dobrze ocenione przez komisje konkursowe i nie są znane informacje, żeby ich rozliczenia zawierały jakiekolwiek uchybienia.

Piętnowanie organizacji za to, że w swojej działalności nie opiera się wyłącznie na pracy wolontariackiej, ale zatrudnia pracowników, płaci za usługi, wypłaca honoraria i wynagradza za pracę na rzecz fundacji członków zarządu czy pracowników organizacji jest niesprawiedliwe i krzywdzące. Formułowanie takich zarzutów wskazuje albo na brak podstawowej wiedzy i zrozumienia warunków funkcjonowania organizacji pozarządowych, albo na brak dobrej woli.

W większości organizacje opierają swoją działalność na pracy społecznej swoich członków lub korzystają ze wsparcia wolontariuszy. Jest jednak wiele takich, które ze względu na zasięg działania, charakter prowadzonej działalności czy też wymagania projektu, jaki realizują,  muszą zatrudniać na stałe lub okresowo płatnych pracowników. Organizacje prowadzące działania eksperckie, szkoleniowe, przeprowadzające szeroko zakrojone badania i analizy, tworzące unikalne opracowania i poszukujące nowatorskich rozwiązań właśnie z powodu dbałości o jakość wykonywanej pracy i oczekiwania donatorów muszą zatrudniać specjalistów i wykwalifikowany personel. Oczywiście działania innych organizacji, prowadzących np. hospicja, rehabilitację osób z niepełnosprawnościami, jadłodajnie i noclegownie dla bezdomnych, działania edukacyjne dla dzieci czy świetlice środowiskowe również wymagają zatrudnienia personelu. Czynienie zarzutu z faktu, że organizacje zatrudniają pracowników wydaje się być fałszywą troską o środki publiczne, jakość i efektywność finansowanych przez państwo działań. Organizacje, podobnie jak firmy, żeby funkcjonować, muszą zainwestować w infrastrukturę i ponieść koszty administracyjne: wynająć lokal, opłacić telefon, internet, oprogramowanie. Muszą też spełnić mnóstwo wymagań formalnych i prawnych, nierzadko więcej niż firmy prywatne. Wszystko po to, aby jakość wykonywanych przez nie działań była jak największa. Udawanie, że to wszystko nie kosztuje, i że “dobra” organizacja to taka, która nie ponosi żadnych kosztów prowadzenia swojej działalności, jest szkodliwą fikcją i jest bardzo dalekie od tak oczekiwanego od organizacji pozarządowych profesjonalizmu popartego unikalnym doświadczeniem i fachową kadrą.

Aktywni obywatele tworzą organizacje, aby rozwiązywać ważne problemy społeczne. Przy zachowaniu dbałości o efektywność i przejrzystość wydatkowania swoich środków, organizacje budują zaufanie społeczne. Jednak rozwój społeczeństwa obywatelskiego zależy w dużej mierze też od rzetelnie prowadzonej debaty publicznej, w której media odgrywają ważną rolę.

W związku z pojawiającymi się już wcześniej w przestrzeni publicznej zarzutami podkreślić również należy, że polskie prawo pozwala na zrzeszanie się, a nawet chroni przed dyskryminacją obywateli i ich aktywność społeczną bez względu na poglądy polityczne, religijne, orientację seksualną, preferencje polityczne czy status majątkowy i społeczny.   

Apelujemy, aby oceniać działania oraz sposoby pozyskiwania i wydatkowania pieniędzy przez organizacje pozarządowe w oparciu o znajomość regulacji, które obowiązują fundacje i stowarzyszenia, a także w oparciu o rzetelne źródła informacji. Upowszechnianie stereotypów i mitów na temat organizacji pozarządowych działa na szkodę organizacji i obywateli, których zniechęca się w ten sposób do angażowania w działania społeczne i prowadzić będzie do dalszego dramatycznego obniżania społecznej aktywności.

Zarząd OFOP

Dariusz Supeł
Weronika Czyżewska
Karolina Dreszer-Smalec
Łukasz Broniszewski
Przemysław Dziewitek
Łukasz Domagała


POBIERZ I PRZECZYTAJ LIST  (PDF) >